SUROWIEC
-łopatka 1,5 kg
-słonina 0,5 kg
PRZYPRAWY I MATERIAŁY POMOCNICZE
-sól warzona nie jodowana 15 g/kg
-pieprz czarny 1 g/kg
-pieprz ziołowy białowieski 1 g/kg
-papryka ostra wędzona 0,5 g/kg
-cebula 4 sztuki
-czosnek 4 ząbki
-woda 150 mil.
-słoiki maksymalnie 0,5 l
WYKONANIE
Kroimy słoninę w kostkę 0,5-1 cm i wytapiamy ją aby powstał tzw.smalczyk ze skwarkami.Następnie na patelnię dodajemy troszkę wytopionego smalczyku i podsmażamy cebulę pokrojoną w kostkę, pod koniec dodajemy czosnek pokrojony w plasterki. Teraz zabieramy się za mięso. Łopatkę kroimy w kostkę od 1-3 cm. Wrzucamy mięso do garnka dolewamy wodę i solimy, gotujemy na małym ogniu pod przykryciem do miękkości. Jeżeli płynu będzie za dużo zdejmujemy pokrywkę aby woda trochę odparowała. Około 10 minut przed końcem gotowania do naszego mięska dodajemy wszystkie przyprawy, smażoną cebulę i smalczyk ze skwarkami. Wszystko dokładnie mieszamy i pilnujemy aby się nie przypaliło. Do wyparzonych słoików nakładamy mięso i dodajemy tłuszczyk z sosikiem który nam powstał podczas gotowania. Słoiki zakręcamy i pasteryzujemy 60 min . Ja pasteryzowałem na sucho w piekarniku w temp. 110 stopni. Odkładamy do ostygnięcia w temp. pokojowej około 12 godz. następnie chowamy do lodówki na okres 5-7 dni. Po tym czasie można się zajadać . Można jeść na zimno z chlebem i małosolnym ogóreczkiem do tego 100 g dobrej wódeczki :) lub na gorąco z młodymi ziemniaczkami. Tak najlepiej mi smakuje. Serdecznie polecam.
Smacznego.