niedziela, 25 lutego 2024

Galareta wieprzowa z dodatkiem policzków wp.








 

SUROWIEC

-1 kg policzków 

-4 nogi wp

-1 tylna golonka

PRZYPRAWY I MATERIAŁY POMOCNICZE

-sól 60-70 do całości 

-pieprz czarny 1 łyżeczka

-pieprz ziołowy Białowieski 1 łyżeczka

-warzywa suszone ilość według uznania

-koperek suszony lub mrożony ilość według uznania 

-liść laurowy i ziele angielskie ilośc według uznania 

WYKONANIE 

Golonkę i, nóżki opalamy nad gazem z resztek ,,sierści'' dokładnie myjemy pod bieżącą wodą i wkładamy do gara i zalewamy wodą około 2-3 cm ponad surowiec. Dodajemy sól, liść laurowy oraz ziele angielskie i gotujemy na malutkim ogniu 3-3,5 godz bez przykrycia. W razie potrzeby dolewamy wodę podczas gotowania.  Po godzinie gotowania dodajemy policzki. Następnie godzinę przed końcem gotowania dodajemy przyprawy i warzywa suszone, dalej gotujemy na małym ogniu. Gdy mięso będzie bardzo miękkie i będzie odchodzić od kości wyjmujemy je z wywaru łyżką cedzakową. W razie konieczności wywar przyprawiamy jeszcze solą i przecedzamy. Mięso do galarety rozdrabniamy na mniejsze kawałki policzki zostawiamy raczej w całości ponieważ ładnie wygląda w przekroju. Gdy mają być same policzki w galarecie to już kwestia  upodobania czy do pojemników ,salaterek lub słoików, puszek dajemy całe czy rozdrobnione policzki osobiście dałem całe. Ale proponuję zrobić na dwa sposoby. Po ułożeniu mięsa w pojemnikach zalewamy wywarem. Słoiki zalewamy wywarem gorącym i zakręcamy. Puszki zalewamy przestudzonym wywarem zamykamy i puszki gotujemy godzinę czasu, studzimy w zimnej wodzie. Galaretkę studzimy, następnie umieszczamy w lodówce. Na drugi dzień podajemy skropione sokiem z cytryny lub octem.

SMACZNEGO. 

Policzki wieprzowe w galarecie z puszki




Policzki wieprzowe w galarecie to wyrób który powstał przy okazji robienia galarety wieprzowej z dodatkiem policzków.

SUROWIEC

-1 kg policzków 

-4 nogi wp

-1 tylna golonka

PRZYPRAWY I MATERIAŁY POMOCNICZE

-sól 60-70 do całości 

-pieprz czarny 1 łyżeczka

-pieprz ziołowy Białowieski 1 łyżeczka

-warzywa suszone ilość według uznania

-koperek suszony lub mrożony ilość według uznania 

-liść laurowy i ziele angielskie ilośc według uznania 

WYKONANIE 

Golonkę i, nóżki opalamy nad gazem z resztek ,,sierści'' dokładnie myjemy pod bieżącą wodą i wkładamy do gara i zalewamy wodą około 2-3 cm ponad surowiec. Dodajemy sól, liść laurowy oraz ziele angielskie i gotujemy na malutkim ogniu 3-3,5 godz bez przykrycia. W razie potrzeby dolewamy wodę podczas gotowania.  Po godzinie gotowania dodajemy policzki. Następnie godzinę przed końcem gotowania dodajemy przyprawy i warzywa suszone, dalej gotujemy na małym ogniu. Gdy mięso będzie bardzo miękkie i będzie odchodzić od kości wyjmujemy je z wywaru łyżką cedzakową. W razie konieczności wywar przyprawiamy jeszcze solą i przecedzamy. Mięso do galarety rozdrabniamy na mniejsze kawałki policzki zostawiamy raczej w całości ponieważ ładnie wygląda w przekroju. Gdy mają być same policzki w galarecie to już kwestia  upodobania czy do pojemników ,salaterek lub słoików, puszek dajemy całe czy rozdrobnione policzki osobiście dałem całe. Ale proponuję zrobić na dwa sposoby. Po ułożeniu mięsa w pojemnikach zalewamy wywarem. Słoiki zalewamy wywarem gorącym i zakręcamy. Puszki zalewamy przestudzonym wywarem zamykamy i puszki gotujemy godzinę czasu, studzimy w zimnej wodzie. Galaretkę studzimy, następnie umieszczamy w lodówce. Na drugi dzień podajemy skropione sokiem z cytryny lub octem.

SMACZNEGO. 

sobota, 17 lutego 2024

Mielonka Białowieska -wieprzowa







SUROWIEC I ROZDRABNIANIE 

Mielone było maszynkę nr 8

-boczek 50% /5 mm

-ścinki wp. 50% tzw.(mięso gulaszowe) /5mm

PRZYPRAWY I MATERIAŁY POMOCNICZE

-peklosól 16g/kg

-pieprz czarny 2g/kg

-pieprz ziołowy białowieski 3g/kg

-czosnek świeży 2g/kg

-cebula suszona 2g/kg

-gorczyca ziarno czarna 2-3g/kg osobiście dałem 2g

-woda 15%

-skrobia ziemniaczana 3%

-skórki wp ugotowane i zmielone na 2,5 mm 40-50g/kg

WYKONANIE

Mięso kroimy w kostkę 3 cm i peklujemy zalecaną dawką na 2 dni w lodówce 4-6 stopni Po tym czasie mielimy i przyprawiamy. Skrobię rozrabiamy w wodzie i dodajemy wyciśnięty czosnek. Wszystko dokładnie mieszamy wyrabiamy do kleistości. Napełniamy puszki zamykamy i gotujemy w szybkowarze 70 min. Gdy ciśnienie spadnie wyjmujemy puszki i schładzamy w zimnej wodzie około godziny. Szklanych opakowaniach-słoikach kto nie ma doświadczenia niech opuści schładzanie w wodzie lepiej zostawić do ostygnięcia w pokojowej temp. i następnie schować do lodówki. Dalsze wychładzanie robimy w lodówce. Konserwa jest bardzo smaczna i aromatyczna konsystencja jest dość zwarta i za razem soczysta można ukroić cienki plasterek który się nie rozpadnie. Polecam wyrób.


 

sobota, 3 lutego 2024

Słonina konserwowa z dzika




SUROWIEC
-słonina z dzika 

PRZYPRAWY I MATERIAŁY POMOCNICZE
-jakakolwiek  mieszanka przypraw do słoniny najlepiej ze wschodu (Ukraina -Białoruś ). Taka przyprawa najczęściej jest z solą więc dajemy jej 20g/kg. Natomiast jeżeli jest bez soli bo takie też bywają lecz jest ich zdecydowanie mniej i ciężko je zdobyć to takiej przyprawy dajemy 2-3 g/kg i soli 18 g/kg .Tak samo postępujemy jeżeli używamy jakiś innych przypraw co lubimy, wtedy też dajemy 18 g/kg soli i swoje przyprawy w zależności od swoich upodobań 
-trzy ząbki czosnku na kg słoniny
-puszki, słoiki zamykarka do puszek 
Ps. Proszę się nie sugerować słoniną WP tam soli idzie znacznie więcej więc do dzika zalecam dawać tyle co napisałem w przepisie.

WYKONANIE
Płaty słoniny tniemy w paski- słupki na wysokość puszek/słoików przy puszce trzeba uwzględniając wieczko do słoików układamy pod gwint. Obsypujemy/nacieramy dokładnie wszystkimi przyprawami, które mamy użyć. Osobiście miałem przyprawę ukraińską jest to mieszanka przypraw z solą. Takie przyprawy zalecam użyć w ilości 20 g/kg. Natomiast jeżeli używamy soli i przypraw osobno to soli 18 g/kg, a przyprawy to już według siebie. Układamy ściśle w słoikach lub puszkach, które zamykamy i pozostawiamy na 1-2 dni  w lodówce w temp.4-8 stopni. Następnie sterylizujemy w szybkowarze przez 60 min. Po tym czasie wyłączamy gaz i gdy spadnie ciśnienie wyjmujemy puszki i schładzamy w zimnej wodzie około 60 min. Dalsze wychładzanie robimy w lodówce.Wyrób jest delikatny i mięciutki można nawet posmarować chlebek taką słoninką. Najlepiej smakuje z odpowiednim dobrym trunkiem procentowym:)